Muzyczna seksualność



Czerpanie namiętności z seksu to wielka sztuka. Każdy z nas powinien dążyć do tego, aby zbliżenia nie opierały się tylko i wyłącznie na umieszczaniu penisa w pochwie.
Pod względem budowania atmosfery seksualnych uniesień jestem chyba jak każda kobieta. Uwielbiam świece, namiętny seks, romantyczną grę wstępną. Bezgranicznie uwielbiam rozpływać się w ramionach mojego partnera.Chwilę, w której nie liczy się nic prócz naszych spojrzeń.
Jednak jak się okazuje, nie tylko kobiety pragną takich dodatkowych aspektów podczas seksu. Panowie również czerpią wiele przyjemności z romantycznych wieczorów.
Wiem to doskonale z autopsji. Mój parter również należy do tych mężczyzn, którzy namiętność podczas zbliżenia uważają za coś absolutnie nieodłącznego.

Gdy najdzie nas ochota na długi romantyczny wieczór, w budowaniu romantycznej atmosfery nie może zabraknąć muzyki ! 
To właśnie ona jest w życiu każdego człowieka, w każdych jego etapach. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jest ze mną gdy potrzebuje przysłowiowego kopa, gdy mam ochotę wylać morze łez, no i oczywiście jest ze mną podczas chwil uniesienia :)
Uwielbiam kochać się przy dźwiękach utworów, które są dla nas w pewnym sensie sentymentalne oraz, które mają w sobie nuty erotyczne.

Jednym z absolutnych evergreenów posiadających zmysłowość oraz olbrzymią dawkę erotyzmu jest oczywiście znany mam nadzieję każdemu utwór, który wykonuje Anna Jurksztowicz. Mowa oczywiście o utworze " Zmysły Precz ".
Sama muzyka wywołuje u mnie uczucie pożądania :) Słowa, które oczywiście w pełnie komponują się z linią melodyczną, no i film który chwilami kipi seksualnością.
Uwielbiammm.
Podczas słuchania tego utworu, świece oraz butelka dobrego wina na pewno przyniosą wam wiele namiętnych chwil. Chociaż dla mnie sam kawałek, jest wystarczającym afrodyzjakiem, i bez problemu zastąpi świece, wino czy romantyczną kolację :) Życzę sobie oraz wam, aby nasz rynek muzyczny przestały zalewać piosenki, które nie powinny w ogóle powstać, lecz aby, zaczęły powstawać takie które będą czerpać inspirację z takich utworów jak ten poniżej.




Nie tylko Anna Jurksztowicz potrafi nastroić moje zmysły na seksualną rozkosz :) Kolejnym artystą może i dla wielu banalnym lecz dla mnie  " Bogiem " muzycznym jest Barry White.
Jego głos sam rozbiera nasze ciała przygotowując z każdą kolejną sekundą do miłosnych uniesień. W jego repertuarze znajdziemy bardzo nastrojowe utwory, typowe do przysłowiowego przytulania ale również  takie, które wniosą wiele radości swoją melodycznością.
Utwór " You Are The First, My Last, My Everything " rozczuli chyba każdą kobietę :)
A  o " Never Gonna Give You Up " chyba nie muszę wspominać :) Seks, seks i jeszcze raz seks !




                                                                      

Czas na kolejny utwór, w którym jestem szaleńczo zakochana. Gdy rozbrzmiewa w głośnikach jedyne co buduje moja wyobraźnia do szpilki, pończochy, zmysłowy taniec i cudownyyy seks !
Dave Stewart & Candy Dulfer - Lily Was Here - MISTRZOSTWO !
Sam widok kobiety z saksofonem, budzi na pewno u wielu z nas niegrzeczne myśli :) Jest to utwór, który z pewnością towarzyszył wielu parom podczas seksu.
UWIELBIAM !




Wiele z was na pewno ma jeszcze na myśli chociażby głos nad głosami czyli Whitney Houston czy też nastrajające kawałki Phila Collinsa.
Paleta utworów, które dodatkowo dopełnią romantyczne chwile jest ogromna. Każdy muzyczny gatunek ma swój odpowiednik, seksualno - sensualnego utworu.
Warto mieć swoje ulubione piosenki, których pierwsze dźwięki będą kojarzyły się wam z cudownym seksem, romantycznością oraz z ukochaną osobą.

Mała podpowiedź dla Panów. My kobiety kochamy takie małe gesty. Nie zawsze musi być to bukiet róż, kolacja, czy też droga biżuteria. Uwierzcie mi na słowo, gdy podczas seksu rozlegnie się dźwięk nastrojowego kawałka, którego słowa będą odzwierciedlały wasze uczucie do ukochanej, zrobicie jej ogromną przyjemność. 

Mały gest, a potrafi cuda :)

Jestem ciekawa waszych numerów 1, bez których wy nie wy nie wyobrażacie sobie romantycznego wieczoru. Chętnie poczytam o nich w komentarzach. Może na mojej liście pojawią się nowe perełki :)



Źródło utworów :
youtube.com
likely.pl

2 komentarze:

Koneser Kobiecego Ciała pisze...

Witaj Piękna Nieznajoma oraz Wy wspaniali czytelnicy tego blogu :)

Kolejny wspaniały temat :) Tak jak Pati wspomniała pewnie każdy ma listę utworów "namiętniaczków" :) Utworów, które wzbudzają namiętność, wywołują rozkosz samym słuchaniem, wręcz prowokują do seksu :) Oto parę moich propozycji:

Rodzime, nasze, dobre :):
1) Janusz Radek - dziękuję za miłość
https://www.youtube.com/watch?v=8e_gz-q15as

2) Janusz Radek - Naprawdę Jesteś Piękna
https://www.youtube.com/watch?v=ukbBzP0jwdQ&list=PLUW87RrK8Onh5I-5QN4joRBU8rNlq3sVE

3) RENATA PRZEMYK - ZAPACH
https://www.youtube.com/watch?v=KcTk_hIMklM

Zagraniczne:
1) Guns N' Roses - This I Love
https://www.youtube.com/watch?v=XmV1fL7yl_c

2) Justin Timberlake - What Goes Around...Comes Around
https://www.youtube.com/watch?v=IC8qPpnD0uE

To zaś może po zmysłowym/ych zbliżeniu :)
Bodyrockers - I Like The Way
https://www.youtube.com/watch?v=jO90ullM3FQ

Pozdrawiam wszystkich ;)

liberecano pisze...

I teraz pytanie. Czy to muza, czy to tekst? Może trzeba by podjąć temat poezji erotycznej. Bo u takiej Jasnorzewskiej np., to czasem się działo. Gdy by w szkołach pokazywano niektóre wiersze zamiast jakichś nudów, to... :) Wracając do muzyki. Ja odpływam w erotyzm przy niektórych jazzowych balladach instrumentalnych, zresztą muzyka instrumentalna jest do tego najlepsza. Kreuje nastrój bez słów. Nie jest tego dużo, ale się zdarza. Pierwszy przykład, prosto z Wrocka
http://www.youtube.com/watch?v=iLgVQ6qCj5g

© Bliżej Zbliżeń, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena