Bliżej Zbliżeń cz.1





Pozycja ,w której inicjatywę przejmuje partner. Decyduje on o tempie oraz głębokości ruchów. Kobieta oddaje się w pełni czyną mężczyzny.  Podziwia on jej ciało ,co sprawia że poziom jego podniecenia rośńie z każdą chwilą. Idelan pozycja dla par,w których partner lubi przejąć inicjatywę i podziwiać ciało kochanki.. 







 




Pozycja która, umożliwia podziwiane przez mężczyznę swojej parterki.  Kobieta opierając się na dłoniach może przejąć kontrole nad zbliżeniem. Unoszac biodra w górę i w dół ,sama decyduje jak głębokie mają byc ruchy. Wymaga ona od partnerki  dość silnych rąk ,gdyż przez cały stosunek cięzar ciała przenosi się na dłonie.



 

 



Pozycja z użyciem krzesła wymaga od partnerki dość sporej giętkości ciała. Jest ona dość męcząca ale zapewnia wiele przyjemności. Wymaga także mocnego uścisku ciała kobiety przez mężczyznę ,by dać jej stabilność. Kochanek może wejść w partnerkę ,pod takim kątem aby jego penis pocierał przednią ściankę pochwy. Co prowadzi do wielkiej przyjemności zarówno dla kobiety jak i mężczyzny. Tym samym zapewniamy partnerowi widok całego naszego ciała. Może on także, pieścić nasze piersi co stworzy nam dodatkową rozkosz.




 




Pozycja dla zaawansowanych par. W tej pozycji przejąć kontrole może partner ale i partnerka, lub kochankowie mogą złapać swój własny rytm. Kobieta może stymulować swoją łechtaczkę poprzez pocieranie się o udo partnera,co zwiększy jej doznania.. Mężczyzna nie ma problemu z penetracją gdyż kobiet leży w sposób ułatwiając mu dostęp do pochwy. Pozycja nie nadaje się raczej dla mężczyzn z małymi przyrodzeniami, gdyż członek nie wejdzie tak głęboko w kochankę jak przy innych pozycja.
 








Pozycja bardzo intymna, pozwala poczuć bliskość partnera,oraz ciepło jego ciała. W tej pozycji raczej  nie ma mowy o szybkich  ruchach, jest to pozycja przeznaczona do napawania się seksem. Partnerzy są w swoich objęciach mocno przytuleni do siebie,czują swoje oddechy. Tutaj inicjatywę przejmuje raczej partnerka. Kobieta może kiwać się w przód i w tył,l ub lekko unosić pupę w górę i w dół. Przy czym także stymulować swoją łechtaczkę pocierając się o łono partnera. Kochankowie mogą patrzeć sobie głęboko w oczy,namiętnie całować,dotykać pleców ,szyi, bawić się włosami partnera lub szeptać miłe słowa. Pozycja idealna na romantyczne wieczory 





W tej pozycji kobieta utrzymuję równowagę poprzez objęcie rękoma szyi partnera, oraz podtrzymaniu przez kochanka jej ciała. Partnerka kiwając się w przód i w tył nadaje rytm stosunkowi. Mężczyzna dotyka penisem przedniej ścianki pochwy ,może ona także umożliwić stymulacje punku G. Tutaj mężczyzna dość głęboko wchodzi w ciało kobiety. Tym samy dając jej wielką rozkosz. Gdy kochanek ma silne ręce może unieść partnerkę ,chwytając ją za pupę i sam nadawać tempo akcji. Pozycja dla par które lubią urozmaicać swoje pożycie i kochać się niekoniecznie jedynie w pozycji misjonarskiej. Wymaga dość dużej siły zarówno od kobiety jak i mężczyzny








W tej pozycji mężczyzna może swobodnie podziwiać ciało kobiety. Pieścić je piersi ,oraz patrzeć jej głęboko w oczy. Tutaj partner ma władzę która umożliwia mu nadawanie tempa oraz głębokości pchnięć. Kobieta może
rozluźnić się, oddać fali przyjemności ,którą zapewni jej partner. Pozycja dość banalna ale daje dużo rozkoszy obojgu partnerom. Umożliwia ona pieszczenie łechtaczki kochanki przez mężczyznę. Idealna pozycja dla par które lubią kontakt wzrokowy podczas stosunku.


                                                                                                                                     

                                                                                                           

W tej pozycji, partner może dość głęboko wejść w swoją partnerkę. Penetracja pod tym kątem ułatwia stymulowanie magicznego punktu G. Tutaj mężczyzna przejmuję kontrolę nad rytmem  i tempem pchnięć. Jest to idealna pozycja dla par, w kórych partner ma mniejszego członka , i nie zawsze podczas stosunku może wejść tak głęboko w partnerkę jakby trgo chciała.  Kobieta może swobodnie głaskać kochanka po plecach lub pośladkach. Gdy partnerka rozchyli nogi i oprze je na ramionach mężczyzny, umożłiwi mu patrzenie na jej twarz pełną rozkoszy, co nasyci go jeszcze bardziej.


Czytaj więcej...

ORGAZM- Udawać ?czy nie udawać? . Oto jest pytanie



Orgazm jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w życiu człowieka. Fala ciepła ,dreszczy,skurczów,czasami nawet drgawek,wywołuje u ludzi stan który tak na prawdę trudno opisać słowami . Przyjemność która zapewnia nam dobre samopoczucie,odprężenie oraz moment w którym rzeczywistość na kilka seksu przestaje istnieć. No właśnie jak sięgniemy do internetu i wdrążymy się w ten stan opisywany przez ludzi ,możemy przeczytać wiele ciekawych opisów na temat przeżyć związanych z orgazmem,jedno jest pewne każdy z osobna zachwala ten stan pod niebiosa. Skoro tak jest,dlaczego my kobiety mamy tak wielką skłonność do udawania orgazmu? Dlaczego odmawiamy sobie tej wielkiej przyjemność? Z reguły ludzie nie odmawiają sobie przyjemnych rzeczy, wręcz przeciwnie czasami są skłonni nagiąć zasady by móc przeżyć jakąkolwiek przyjemność. Jak wiadomo nasze kobiece ciała są bardziej skomplikowane niż ciała mężczyzn ,i trudniej jest nam osiągnąć orgazm ale to nie powód by rozkładać ręce i odpuszczać sobie te kilka chwil tak wielkiej przyjemności. Są dwa najbardziej popularne orgazmy u kobiety,orgazm dopochwowy oraz orgazm łechtaczkowy. Ten pierwszy czyli orgazm dopochwowy jest o wiele bardziej trudniejszy do osiągnięcia przez kobiety,wymaga odpowiednich pozycji oraz odpowiednich starań partnera,nie każda pozycja umożliwia kobiecie osiągnięcie tego typu orgazmu. Łatwiej jest dojść kobiecie przez orgazm łechtaczkowy ,wtedy to w grę wchodzi ręka lub język partnera,możemy z łatwością pokierować kochanka w jaki sposób ma on władać swym językiem lub palcami by doprowadzić nas do szczytowania.  Jest wiele odpowiedzi dlaczego kobiety udają orgazm ale nie ma jednej konkretnej dlaczego?
Zadzwoniłam dziś do mojej przyjaciółki z pytaniem dlaczego tak się dzieje,nie doszłyśmy do jednej konkretnej odpowiedzi ale padło stwierdzenie że nam kobietom po prostu nie chce się tłumaczyć swojemu partnerowi w jaki sposób ma on dać nam tą przyjemność ,większość facetów ( nie mówię że każdy z nich ) dba tylko o swoje potrzeby i nie zwraca uwagi na potrzeby swojej kobiety ,dla tego typu facetów ważne jest to aby on mógł dojść i spełnić swoje potrzeby.  A kobiety aby nie sprawić przykrość swojemu kochankowi który uznaje się za wielkiego znawce seksu  po wszystkim na krótkie pytanie swojego faceta „doszłaś?” odpowiadają tak. Rozmawiając stwierdziłyśmy też że kobiety które są w związkach w których nie koniecznie jest wielkie uczucie udają ponieważ nie zależy już im na partnerze, i nie mają ochoty na tłumaczenie mu dlaczego nie mają  z nim orgazmu,uprawiają seks tylko po to aby odbębnić stosunek i mieć to z głowy . Są też sytuacje gdy to kochanek bardzo się stara i robi wszystko co może ,a my po prostu nie dochodzimy po mimo wielkich starań, i tu orgazmu udajemy także aby nie zrobić przykrości kochankowi ,ale przykrości z powodu jego starań które na prawdę były. Udajemy też ponieważ nasze kompleksy biorą górę i nie możemy w pełni oddać się przyjemności wynikającej z uprawiania seksu, oraz gdy nie chcemy stracić w oczach partnera tej dzikiej kocicy która wije swoje ciało w każdą stronę i nie ma problemu z orgazmem,nie chcemy po prostu stracić w  jego oczach wyobrażenia o nas. Udajemy gdy w nasze pożycie wdrąży się ukradkiem monotonia i facet przestaje nas zaskakiwać , seks za każdym razem wygląda tak samo,udajemy  z braku uwagi nami,udajemy gdy nasz kochanek nie spełnia naszych oczekiwań i jego przyrodzenie nie ma tylu centymetrów ilu byśmy chciały. Tylko dlaczego nie pomyślimy w tym wszystkim o sobie? Dbamy tylko  o to aby facet nawet jeżeli nie ma już pomiędzy nami uczucia mógł sobie spokojnie spełniać swoje potrzeby. Prawda jest taka, że gdy jesteśmy w związku, który zadowala nas pod względami fizycznymi oraz psychicznymi łatwiej jest nam przyznać się do tego, że dziś wieczorem nie miałyśmy orgazmu ,oraz do rozmowy w celu naprowadzenia naszego kochanka na sposób, który mógłby nam dać tą wielką przyjemność. Nie boimy się wtedy przyznać to tego, że nie umiemy lub mamy trudność w osiągnięciu tego przeżycia. Musi pamiętać o tym, że facet nie jest oraz nigdy nie był kobietą i to my musimy go nauczyć jak mógłby sprawić abyśmy podczas seksu mogły dojść a nie udawać po raz setny.  Wielką rolę w sytuacji w której kobieta udaje orgazm odgrywa rozmowa,i odwaga która popchnie nas w wyznanie naszego problemu partnerowi. Moim zdaniem nie ma sensu udawać orgazmu,jeżeli robimy to nieustanie i nie zależy nam aby to zmienić pora by zastanowić się czy ten związek jest tego wart? Pomóc mogą lekarze ,poradnie albo lektura do której możemy sięgnąć w każdej chwili. Nie odmawiajmy sobie tej przyjemności ,jeżeli nie doświadczyłyśmy jej jeszcze powiedzmy o tym partnerowi . Facet z reguły lubi wyzwania jeżeli postawisz mu ,wyzwanie doprowadzenia cię do orgazmu z chęcią skorzysta oni lubią wygrywać i stawać na podium ,dla niego podium będzie wtedy gdy powiesz mu te magiczne słowa ” doszłam kochanie ” będzie go napawać duma oraz chęć ponownej wygranej.

Czytaj więcej...

CIEMNIEJSZA STRONA SEKSU-Czyli kiedy nie wszystko wygląda tak jakbyśmy tego chcieli





 Każdy z nas chociaż raz przeżył rozczarowanie przed ,w trakcie lub na końcu uniesień miłosnych. Zarówno my kobiety jak i mężczyźni mamy oczekiwanie jak powinien wyglądać nasz seks ,czasami mniejsze czasami większe,zależy to oczywiście od sytuacji ,miejsca, czasu ,oraz kilku innych czynników. Ale zacznijmy od początku . Już w momencie dorastania gdy nie mieliśmy styczności z seksem ale zaczynamy o nim rozmyślać mamy wyobrażenie naszego pierwszego uniesienia. Zamykamy oczy i zaczynamy tworzyć scenariusz w naszych myślach jak powinien wyglądać nasz pierwszy raz ,kobiety w większości marzą o świecach, płatkach róż ,nastrojowej muzyce i błogim nastroju ,który będzie się unosił w powietrzu. Facet z reguły nie przykłada tak wielkiej uwagi na to w jakich warunkach odbędzie się jego pierwszy seks ,kieruje on raczej swoją wyobraźnie na stworzenie kobiety idealnej, z którą to oddałby się pierwszemu stosunkowi. Oczywiście to tylko stereotypy ale jakże wielki procent one stanowią. Problem tkwi w tym że niestety w większości przypadków nasz pierwszy raz sporo odbiega od naszego wcześniejszego scenariusza którego tak skrupulatnie tworzyliśmy w myślach. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie jest sporo w większości przypadków młodzi ludzie ,zaczynają zapoznawać się z seksem nie w szkole ale w internecie, oglądając filmy porno ,z gazet dla dorosłych lub po prostu z filmów które nasi rodzice starannie ukryli przed nami z myślą że zrobili to na tyle sprytnie ,by ich pociechy za nic w świecie ich  nie znalazły. Seks na tych filmach wygląda zupełnie inaczej niż przebiega w rzeczywistości ,pary kochają się tam godzinami ,mężczyzna nie ma problemu ze wzwodem ,a kobieta ma na wszystko ochotę i siły,nie wspominając o wyglądzie aktorów i aktorek porno. Wysoka blondynka opalone ciało duży biust i pośladki tak idealne, że aż trudno nadziwić się że są prawdziwe,no i oni piękne umięśnione torsy, opalone ciała ,oraz penisy wielkości przedramienia. Miliony pozycji w których nie można się nadziwić jak ta kobieta wygięła swoje ciało by facet swoim ogromnym przyrodzeniem mógł w nią wejść,nie wspominając o odgłosach wydawanych przez aktorki i wytryskach które zalewają ciało kobiety . Ale rzeczywistość niestety przynosi wielkie rozczarowanie osobom które pragną przeżyć swój pierwszy raz tak jak gwiazdy porno. Dla większości kobiet pierwszy stosunek bywa bolesny pojawiają się krwawienia ,nie wspominając że prawie każda dziewczyna może zapomnieć o orgaźmi przy swoim pierwszym stosunku,a chłopak? Chłopak też nie ma kolorowo również może czuć dyskomfort, oraz ból no i taki pierwszy stosunek kończy się w rekordowym tempie. Gdy minie ekscytacja pierwszego seksu zaczynamy się zastanawiać dlaczego ludzie tak lubią seks ,przecież nie był on aż tak przyjemny i nie dawał takich  uniesień o których tyle czytaliśmy. Na całe szczęście takie myśli mijają gdy zaczynamy uczyć się seksu, i poznawać nasze ciała. Gdy wejdziemy w etap drugi czyli zapoznamy się z naszym ciałem i seks uprawiamy na tyle często że zaczynamy szukać rzeczy które urozmaicą nasze pożycie zaczynają się rozczarowania dotyczące naszego partnera/partnerki. Gdy jesteśmy w początkach związku i główną role nad naszymi emocjami przejmuje ekscytacja,seks odbywa się w zaskakująco dużych ilościach.Tak ,tak każdy z was tego doświadczył, gdy potrafiliście kochać się 7 dni w tygodni czasami nawet po kila razy dziennie.Ale nie wiadomo dlaczego po dłuższym czasie stopniowo częstotliwość znacznie się zmniejsza i z 7 razy robi się 2 razy tygodniowo czasami 2 razy w miesiącu. Rozczarowanie? Myślę że tak ,zarówno dla partnerki jak i partnera. Pytanie tylko dlaczego zaczynamy tak rzadko współżyć gdy jesteśmy w stałych związkach. Oczywiście nie każdą parę dotyka ten problem, ale szacuje się że par z tym problemem jest więcej niż tych ,które nie mają z tym problemu. Może dlatego ,ponieważ kobieta później zaczyn wymagać więcej od swojego partnera i oczekuje czegoś czego dotychczas nie robił ,nie zadowalają już jej szybkie numerki bez gry wstępnej ,gdy to kochaliście się wszędzie gdzie tylko była okazja i w każdym miejscu. Pragnie czasu i poświęcenia od swojego faceta . No właśnie czy im tak na prawdę trudno poświęcić nam więcej czasu?A może oni wcale tego nie potrafią? I zamiast porozmawiać o tym ,kobiety z góry zakładają ,że nie ma sensu kochać się dziś wieczorem, bo  na pewno ten kolejny raz nie będzie różnił się od poprzedniego,znów będzie szybkie wejście krótka akcja i finał (oczywiście finał nie  dla kobiety ,lecz finał  dla jej partnera ) Ciało kobiety jest niestety lub stety bardziej skomplikowane niż ciało mężczyzny.Trudno jest napalonemu facetowi wytłumaczyć ,że musi chwilę poczekać ze wsadzeniem swojego członka  do pochwy swojej kobiety ,ponieważ ona chce chwili uwagi poświęconej tylko jej i jej ciału (całemu ciału, nie tylko dolnej partii która go tak bardzo interesuje) i by ta chwila dla nas nie trwał tyle co zawody w sprincie. Te z nas które mają to szczęście, i mają koło siebie partnera który umie to zrozumieć ,i potrafi zapewnić nam to czego oczekujemy są na wygranej pozycji ,gorzej mają kobiety których facet nie jest skłonny do poświęcenia im czasu, i za wszelką cenę grę wstępną traktuję jako karę . Przychodzi wówczas rozczarowanie wynikające z barku zrozumienia nas przez naszego partnera. Ale nie tylko my kobiety mamy uczucie rozczarowania ,facet takowe też ma.Z reguły to facet ma więcej oczekiwań od swoje partnerki,i to on ma wiele fantazji które wypełniają jego myśli,ale czy na pewno? Może po prostu kobiety boją się lub wstydzą jeszcze mówić o swoich fantazjach ,na całe szczęście okazało się że my kobiety mamy również dużo do powiedzenia na ten temat, i mamy równie duże oczekiwania od swoich partnerów. Wracają do wątku ,w głowie faceta nadal widnieją sceny z filmów porno i pragnie by jego kobieta wieczorami zamieniała się w gwiazdę porno. Problem zaczyna się gdy kobieta nie chce, lub nie ma ochoty na rzeczy które proponuję jej partner,lub gdy ona nie wykazuje zbyt częstej ochoty na seks,a gdy dojdzie do zbliżenie zamienia się w kłodę leżąc na łóżku i rozchyla nogi tylko po to by partner odbębnił już stosunek i dał jej święty spokój. Jedno jest pewne ,rozczarowania wynikają zarówno z naszej strony,strony kobiet jak i strony męskiej. Obie strony pragną rzeczy które po wyobrażeniach zamieniają się w jedno wielkie rozczarowanie. Kobieta nie potrafi wygiąć tak ciała jak aktora filmów porno, a facet nie ma 30 cm penisa,brak rozmowy przekłada się na kolejną noc bez seksu,a fantazje pozostają w głowach i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości,facet nie potrafi doprowadzić kobiety do orgazmu ,i kończy w rekordowym tempie,kobieta udająca orgazm i jej tysiąc wymówek na dzień bez seksu,w którym nie ma już pożądania, i te w których pożądanie wychodzi tylko z jednej strony. Rozczarowań jest sporo ,ale to nie jest powód aby zakończyć uprawianie seksu,pamiętajmy o tym że daje nam on wiele cudownych chwil,jeżeli tylko nauczymy się rozmawiać o nim i o tym czego pragniemy i oczekujemy. Nie możemy tylko brać musimy nauczyć się też dawać ,seks nie jest biletem w jedną stronę dając przyjemność drugiej osobie, nie bójmy się poprosić o rewanż . Nie wszystko toczy się w sposób jaki byśmy chcieli.Seks nie należy to najprostszych rzeczy i musimy zdawać sobie sprawę że kobieta z która jesteśmy nie zawsze zamienia się w gwiazdę porno na nasze życzenie ,a facet nie zawsze potrafi dać nam tyle uczucia ile potrzebujemy.

Czytaj więcej...

Czy seksu trzeba się nauczyć ?


Seks czynność która dostarcza nam wiele przyjemności ,ale czy należy ona do najprostszych rzeczy w życiu człowieka? Zapewne nie. Ale zacznijmy od początku. Seksem zaczynam się interesować w wieku dojrzewania ,zazwyczaj wiemy tylko że facet ma penisa a kobieta ma pochwę gdy penis wejdzie w kobiecą pochwę i wykonuje ruchy posuwiste zaczyna się seks. Niby tak i w sumie nie ma w tym zbytniej filozofii ,ale z biegiem czasu zaczynamy zauważać że nie tylko na wkładaniu i wyjmowaniu penisa polega seks. Pomalutku zaczynamy odkrywać jego nowe oblicza o których kiedyś nie mieliśmy pojęcia. I tak do momentu w którym to zaczynamy regularnie współżyć. Dochodzi seks oralny ,analny, fetysze ,sadomaso i wiele innych. I w sumie to od nas zależy , który z tych wariantów chcemy dołączyć do naszego pożycia. Ale jest jeszcze ten moment, w którym to nie współżyjemy z partnerem/partnerką i to właśnie wtedy powinniśmy zacząć naukę,naukę samych siebie . Najłatwiejszym sposobem aby dowiedzieć się co tak na prawdę sprawia nam przyjemność w seksie jest zapoznanie się z własnym ciałem. Nie bójmy się dotykać ,głaskać, szczypać,nie bójmy się masturbować! W dzisiejszych czasach masturbacja jest nadal tematem tabu,i rzadko kto przyznaje się do owej czynności,jeżeli już się to zdarzy tendencje do przyznawania się mają raczej mężczyźni, chociaż kobiety też zaczynają pomału otwierać się na ten temat. Coraz częściej możemy zobaczy w kobiecej prasie, artykuły mówiące nam kobietom jak i w jaki sposób dostarczyć sobie przyjemność. Nie ukrywam że cieszę się z tego powodu ,gdyż czasy w których kobiety były linczowane za choćby próbę sprawienia sobie owej czynności już dawno minęły! Bo któż wie lepiej co tak na prawdę sprawi nam przyjemność jak nie my sami? Poświęćmy sobie trochę czasu ,zafundujmy sobie wieczór tylko dla siebie ,poświęćmy na to czas ,nie śpieszmy się. Próbujmy wszystkiego co nam przyjdzie do głowy i co mogłoby nam sprawić przyjemność. Sposobów jest wiele ,przygaśmy światło ,niech w tle leci muzyka która nas nastroi na chwile uniesień,lub włączmy film erotyczny i oddajmy się grze aktorów.Oczywiście sposób w jaki będziemy zapoznawać się z naszym ciałem zależy tylko i wyłącznie od nas ,od tego na co mamy ochotę i w jakich warunkach sprawi nam to największą przyjemność. Na rynku jest wiele gadżetów które pomogą nam w doznaniach.
Pamiętajmy o tym że nauka seksu nie trwa godzinę lub dwie jest to długi proces i każdy osobiście będzie wiedział kiedy dotarł do granicy która go satysfakcjonuje. Gdy zapoznamy się z naszym ciałem i tak ja wyżej pisałam zaczynamy współżyć z drugą osobą musimy nauczyć naszego kochanka mapy naszego ciała. Mówić mu co sprawia nam przyjemność i w jaki sposób ma on dotykać nasze ciało, w jakim tempie,rytmie,w którą część ciała lubimy gdy nas całuje. Nie zapomnijmy też o naszym partnerze poświęćmy mu także uwagę ,wbrew pozorom faceta także jej potrzebuję i nie zawsze widok sterczącego penisa naszego kochanka świadczy o jego pełnym podnieceniu. Zapytajmy się które części jego ciała mamy pocałować poświęćmy czas jego szyi uszom sutkom a nawet pośladkom,pamiętajmy o tym że seks jest w pełni udany tylko wtedy gdy przynosi przyjemność obojgu partnerom. Jeżeli zdecydujemy się wprowadzić w nasz seks ,seks oralny także zaczynamy dostrzegać ze trzeba się go nauczyć ,że są inne sposoby niż wkładanie i wyjmowanie penisa z ust.W grę zaczyna wchodzić język oraz ręce,zaczynamy poznawać nowe ruchy rąk i ust które przynoszą przyjemność naszemu facetowi.Facet także uczy się jak dogodzić kobiecie językiem, jakie ruchy wykonywać, w jakich strefach naszej perełki najlepiej błądzić językiem , z jaką szybkością i z jakim uciskiem.Zauważamy że nasze piersi również przynoszą rozkosz partnerowi kiedy to ona wsuwa swojego człona pomiędzy nasze skarby.Dostrzegamy również że naszego partnera nie tylko interesuje jedna „dziurka” naszego ciała w którą tak chętnie wsuwa swoje przyrodzenie ,seks analny nie jest jeszcze tak popularny jak ten zwyczajny dopochwowy i nadal stanowi tabu ale coraz częściej ludzie decydują się współżyć w ten sposób. Kobieta również uczy się że facet nie tylko posiada penisa ale i jądra które za sprawą naszego dotyku potrafią sprawić wielką rozkosz partnerowi.Naukę możemy czerpać z prasy ,książek,ale i filmów porno. Oglądajmy je ,uczymy się nowych pozycji ,technik.Nie bójmy się przyjemności która wynika z uprawiania seksu. Uczmy się na próbach i błędach nie podajmy się jeżeli coś nam nie wychodzi. Człowiek uczy się całe życie także seksu,z każdym nowym partnerem/partnerką uczymy się nowych rzeczy ,a jeżeli jesteś w jednym długim związku uczmy się nie wpadać  w monotonnie ,i starajmy się urozmaicać nasz seks.Jest wiele pozycji i technik seksu których możemy się nauczyć,i nie trzeba do tego wiele, wystarczą chęci,jedynym naszym ogranicznikiem w naszej nauce jest granica którą sobie postawimy w naszym pożyciu. Tak więc seksu jak i innych rzeczy w naszym życiu musimy się nauczyć,może nie tyle samego seksu ale jego tajników, im większą  wiedzę na jego temat posiądziemy tym więcej będziemy mogli cieszyć się jego doznaniami.


Czytaj więcej...

© Bliżej Zbliżeń, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena