Podróż po świecie seksu


Świat seksu jest światem bardzo rozległym, przestrzennym, a nawet skomplikowanym. Nie jest on czymś prostym, banalnym, jest światem do którego wchodzimy powoli mijając wiele poziomów.

Gdy zaczynałam swoją przygodę z seksem nic nie było tak jak mi się wydawało. Nie było również tak jak pisali o tym w gazetach czy książkach. Jedyne co zgadzało się z opowieściami moich znajomych czy ze zdaniem autorów różnych tekstów o seksie to lekki ból i brak orgazmu oraz hmm nawet brak przyjemności podczas utraty swojej " świętości "

Pierwsze kilka stosunków było dla mnie wielką ekscytacją oraz oswojeniem się z nowymi doznaniami, brakowało tego co czuje teraz.
Po oswojeniu się ze stratą dziewictwa pomyślałam " Co oni wszyscy widzą w seksie, przecież to nic aż tak bardzo przyjemnego "
Może i były bardzo przyjemne chwile lecz nie do końca takie o których marzyłam i o których zapewniali wszyscy wokół. Seks jak seks kilka pozycji w gruncie rzeczy przeważnie tych samych. Brak świadomości co to  orgazm osiągnięty dzięki siłom partnera. Jedyny potrafiłam zapewnić sobie sama, lecz jak okazuje się po kilku latach orgazm sprawiony sobie samej znacznie różni się od tego sprawionego przez mężczyznę.
Brak świadomości oraz znajomości mojego ciała wynikający z braku chęci do posiadania tej wiedzy przez x człowieka, potęgował twierdzenie że seks jest fajny ale żeby był zajebisty to już raczej nie.
I tak mijał rok za rokiem a ja tkwiłam w przekonaniu że będę jedną z tych kobiet które udają ból głowy aby uniknąć seksu, no bo po co wysilać się do czegoś co sprawia jakąś tam przyjemność a nie jest czym za czym szaleje.


Jak ja się wtedy myliła. 
Z biegiem czasu seks zaczął być coraz bardziej przyjemny, zaczęłam odkrywać jak zrobić by był nie tylko ekscytacją lecz bardzooo przyjemnym doznaniem.
Początek odkrywania seksu na nowo polegał na  na poznawaniu swojego ciała, na sprawdzaniu co tak naprawdę sprawia mi przyjemność, oraz co ja mogę zrobić dla drugiej osoby.
Nie myślałam o gadżetach, fetyszach, o technikach robienia laski czy pozycjach w których moje ciało wygina się w sposób trudny do opisania. Wtedy liczyło się doznanie, dotyk, oraz sam czas zbliżenia.

Podniecały i sprawiały mi przyjemność zupełnie inne rzeczy niż dziś. Te kilkanaście lat temu nigdy nie odważyłabym się zrobić tego co w moim seksualnym życiu robię w tej chwili :)

Co dziwne pomimo uświadomieniu sobie co sprawia mi olbrzymią przyjemność że jednak seks może być fajny ( lecz nadal nie mega zajebisty ) myślałam że w seksie nic już mnie nie zaskoczy, że tak będzie wyglądał zawsze, jedyne co się zmieniało to miejsca i scenografia podczas zbliżeń.

Z każdym kolejnym rokiem na moje zaskoczenie, zaczęły podniecać mnie inne rzeczy, to co kiedyś było wyczynem stawało się nudą, docierałam do różnych sztuczek, pragnęłam nowości.

I gdy teraz pomyślę sobie co sprawia mi przyjemność, co jesteśmy w stanie zrobić z moim partnerem, to nie mogę uwierzyć jak bardzo zamieniły się moje upodobania względem seksu. Jak bardzo otworzyłam się na nowe doznania, jak bardzo seks potrafi zaskoczyć. Ile jest sposobów na cudowne chwile, czy też ile potrafi się zmienić w przeciągu kilku lat. 

ŻE SEKS POTRAFI BYĆ MEGA ZAJEBISTY ! :)



Strach mnie ogrania gdy sobie pomyślę co może sprawić mi przyjemność za kolejne kilkanaście lat :)

Dlaczego opisałam w wielkim skrócie moje obcowanie z seksem ? Ponieważ chciałabym uświadomić tym wszystkim którzy są na starcie zbliżeń że seks który uprawiacie przez pierwszy rok znacznie będzie różnił się od tego który będziecie uprawiać za lat kilkanaście. 
Że nigdy nie będzie on taki sam jak na początku. 
Począwszy od pierwszego partnera/ partnerki którzy w wielu przypadkach są również dziewicami/prawiczkami i ich pojęcie seksu jest tak samo małe jak wasze, skończywszy na nowych miłościach i dojrzałości waszej oraz ukochanej osoby :)
Kolejny parter potrafi otworzyć na nowo drzwi do świata seksu i wprowadzić was w zupełnie inne jego oblicza.
Nie bójcie się gdy za jakiś czas to co sprawiało wam przyjemność stanie się banalne i mało pociągające a coś co było dla was czymś przerażającym stanie się najlepszym przeżyciem jakiego doświadczyliście.
Oczywiście będą również chwile w których znienawidzicie seks, może za sprawą partnera/partnerki, choroby, braku miłości oraz wielu innych czynników. Lecz nie zapomnijcie że seks to nie tylko penis i cipa to uczucia, doznania to coś co należy przeżywać całym ciałem a nie oddawać się namową upierdliwego faceta.

Tak jak całe życie poznajemy coś na nowo, tak seks przez cały nasz okres zbliżeń będzie się zmieniał.
Lecz to chyba jest w świecie seksu najfajniejsze, brak przewidywalności, brak barier, brak określonych reguł, oraz brak wiedzy co z biegiem czasu będzie sprawiało nam największą przyjemność :)

Dziś krótka notka, lecz już za kilka dni przedstawię wam pewne małe cacuszko które wielu z was będzie chciało mieć już zawsze przy sobie :)





Źródło obrazku :
http://fantazje-kasi.blog.onet.pl


1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Świetny artykuł ;)

© Bliżej Zbliżeń, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena